Chyba każdy fotograf zna to uczucie - kiedy przed obiektywem staje koleżanka lub kolega po fachu, czuję wielkie wyróżnienie, ale też stres.
Wyróżnienie, bo przecież jeżeli ktoś znający się na fotografowaniu wybiera właśnie mnie to znaczy, że coś tam umiem. A stres? Wiecie, między sobą często żartujemy, że kiedy jeden fotograf ogląda zdjęcia drugiego, to najczęściej pada zdanie: "Pięknie! Ale ja bym to zrobił zupełnie inaczej..."