Gosia i Waldek - jesienna sesja ślubna

sesja ślubna w plenerze

Jesień to wspaniała pora na sesję w plenerze, ale zarazem bardzo wymagająca. Pogoda często bywa kapryśna a dni są coraz krótsze. Z Gosia i Waldkiem bardzo chcieliśmy skorzystać z pięknych, jesiennych kolorów, ale aura pod koniec października wyjątkowo nam nie sprzyjała. Na szczęście pomimo wszelkich przeciwności udało nam się zgrać terminy, wykorzystać krótkie okno pogodowe i zrobić fantastyczny plener ślubny.

sesja ślubna białogard
sesja ślubna białogard
sesja ślubna białogard

Po przepięknym wrześniu październik nie rozpieszczał nas pogodą. W dodatku Gosia i Waldek mieli w planach długą podróż poślubną, a ja… cóż, ja, jak to fotograf, pod koniec października siedziałem już po uszy w sesjach bożonarodzeniowych… Na szczęście udało nam się zgrać terminy i znaleźliśmy pod koniec października sobotni poranek, kiedy wszyscy mieliśmy wolne. 

sesja ślubna kołobrzeg

Problemem było to, że pogoda była fatalna. Ale radary pogodowe zapowiadały, że czeka nas okienko bez deszczu i z bardzo fajnym światłem. Pozostało mi tylko przekonać Gosię i Waldka, że warto w ten deszczowy poranek przyjechać z Kołobrzegu aż pod Tychowo, w jedno z moich ulubionych miejsc. Zaufali mi w pełni, przyjechali… i nie zawiedli się 😉

zdjęcia ślubne białogard
sesja ślubna białogard
fotograf kołobrzeg
fotografia ślubna kołobrzeg
fotografia ślubna kołobrzeg
fotografia ślubna kołobrzeg

Sama sesja to już jak zwykle u mnie – w luźnej atmosferze, ze spokojem, bez stresu i bez pośpiechu. Pospacerowaliśmy, pogadaliśmy o sprawach poważnych i całkiem niepoważnych, pośmialiśmy się. I w międzyczasie, jak zawsze, udało się stworzyć masę pięknych zdjęć. Świetnie uzupełniły one reportaż ślubny, który miałem przyjemność wykonać im trochę wcześniej. I którym także na pewno się Wam pochwalę 🙂

jesienna sesja ślubna
jesienna sesja ślubna
sesja białogard
zdjęcia ślubne z drona białogard
sesja ślubna białogard