Długo się zastanawiałem, co o tym ślubie napisać we wstępie…
I stanęło na tym, że nie napiszę nic. Bo to jeden z tych ślubów, o których bez sensu jest opowiadać, to trzeba zobaczyć
Ja widziałem na własne oczy, teraz możecie zobaczyć i Wy. Chciałem Wam pokazać choć część zdjęć z tego wyjątkowego, szalonego dnia
Zapraszam!